Kierowała mną głównie chęć powrotu do jakiejś kreatywnej formy wyrażania siebie oraz chęć polepszenia warsztatu pisarskiego. Do tego zależało mi na tym, by pisać o rzecach mi bliskich - a mało co jest mi tak bliskie, jak opowieści i prowadzenie fabuły.
Stworzyłem parę larpów (bardzo mało, jak na polskie realia twórcze) oraz prowadziłem kilkadziesiąt sesji - wcale nie czuję się ekspertem w żadnej z tych dziedzin. Tym niemniej - recenzuję rpgi i larpy z perspektywy aktywnego uczestnika, nie jako designer i twórca. Feedbacku udzielam też w ankietach polarpowych (o ile takie się ukazują), nie w samych recenzjach - to już przestrzeń na oddanie tego co przeżyłem i jak wyglądały światy, do których się udałem.